Temat odżywiania brwi i rzęs po zabiegach, bardzo często powraca i wiele stylistek nie wie na jaki produkt odżywiający się zdecydować. W tym artykule poruszymy najważniejsze składniki dobrego preparatu nawilżającego po zabiegach na brwi i rzęsy.

Po jakich zabiegach powinno się odżywiać brwi i rzęsy?

Odżywianie brwi i rzęs to jedno z kluczowych działań po jakimkolwiek zabiegu. Bardzo istotne jest zabezpieczenie i nawilżenie niemal po każdym zabiegu, który polega na ingerencji w wygląd brwi czy rzęs, aczkolwiek najbardziej są one narażone po zabiegu laminacji, gdzie odżywienie i natychmiastowe nawilżenie jest absolutnie obowiązkowe.

Na jaką markę zdecydować się przy wyborze produktów do laminacji?

Obecnie, prawie wszystkie marki, produkujące preparaty do laminacji, mają świadomość jak istotne jest odżywienie oraz nawilżenie włosków po zabiegu, przez co zdecydowana większość systemów posiada odpowiedni skład 3. kroku. Właśnie dlatego wybór systemu od takich marek jak: Zola, Elan, My Lamination i wielu innych wiodących marek będzie bezpiecznym wyborem.

Co stosować na brwi i rzęsy klientki po laminacji?

W przypadku laminacji brwi czy rzęs, odżywienie, nawilżenie i zabezpieczenie włosa jest kluczowe. Włos po laminacji, jest szczególnie narażony na czynniki zewnętrzne. Kluczowym więc, jest wybranie dobrego systemu do laminacji, który posiada 3. krok z odpowiednim, odżywiającym składem oraz wybranie odpowiedniego serum, botoxu lub koncentratu.

Czy 3. krok wystarczy, aby odżywić włoski po zabiegu laminacji?

Kwestia ta jest mocno sporna w środowisku stylistek brwi. Jedna Stylistka powie, że 3. preparat laminacji jest na tyle nawilżający i odżywiający, że nie ma potrzeby stosowania innych tego typu środków, a dodatkowy produkt odżywiający to tylko dodatek, na którym można dodatkowo zarobić. Inna Stylistka powie, że produkt odżywiający np. botox jest absolutnie obowiązkowy.

3. produkt to ostatni krok laminacji, który ma na celu domknięcie łusek włosków oraz ich nawilżenie. Preparat nakładany po 3. produkcie, czyli botox, serum czy koncentrat ma zadanie bardzo podobne – maksymalnie nawilżyć, zabezpieczyć i w miarę możliwości odżywić włos. W takim razie…

Czym różni się 3. krok laminacji od botoxu, serum czy koncentratu?

Najprościej mówiąc, preparaty odżywiające, posiadają więcej olejów, więcej składników nawilżających oraz odżywczych. Często znajdziemy tam hydrolizowaną keratynę, kolagen, proteiny roślinne, a także substancje chemiczne, które nadają połysku po aplikacji na włos. Produkty te, często są skomponowane w taki sposób, aby dostarczać niezbędnych witamin do włosów oraz mieszków włosowych.

Jaki wpływ ma preparat odżywiający na kondycję włosa?

To zależy od definicji „kondycji włosa”. Jeśli mamy na myśli nawilżenie, zdrowy wygląd i zdolność radzenia sobie z negatywnymi czynnikami zewnętrznymi, to botox, serum lub koncentrat radzą sobie świetnie w tym zakresie. Trzeba jednak podkreślić, że efekt działania jest krótkotrwały i zapewni wspomniane korzyści na kilka do kilkunastu godzin. Nie ma możliwości, aby raz zastosowany preparat dawał długotrwałe, zauważalne efekty.

Wyjątkiem jest sytuacja, w której brwi lub rzęsy Klientki są w naprawdę słabym stanie – włoski są matowe, łamliwe, cienkie i pozbawione blasku. W takiej sytuacji, produkt odżywiający może pomóc odbudować strukturę włosa i zapewnić zauważalne zmiany w kontekście jego kondycji.

Na zdjęciu Zola Botox Cure – popularny produkt odżywiający po zabiegu laminacji

Czy preparat odżywiający może wpłynąć na grubość, gęstość lub długość brwi lub rzęs?

Aspekt ten jest bardzo ciężki do ocenienia, a wokół niego powstało wiele spekulacji i mitów. Wiele stylistek w Polsce, obiecuje magiczne regenerujące działanie botoxu lub serum, gwarantując pogrubienie, zagęszczenie brwi lub wydłużenie rzęs. Mówi się także o „dogłębnej regeneracji”, która ma nawilżyć włoski na długie tygodnie. Takie zakrzywianie faktów, może prowadzić do zaniedbywania zdrowych nawyków pielęgnacyjnych przez Klientki, prowadząc do efektu całkowicie przeciwnego.

Badania, które na ten moment posiadamy, pokazują przykłady, w których substancje zawarte w produktach typu botox, serum czy koncentrat, dawały naprawdę solidne wyniki w kontekście gęstości, grubości czy długości włosków. Główna różnica polega jednak na tym, że w niemal każdym badaniu czas ekspozycji włosa na substancję, był kilkanaście razy dłuższy niż ma to miejsce w salonie kosmetycznym.

Dla przykładu, istnieje badanie z 2022 roku, w którym 3 tygodniowe stosowanie olejku arganowego, przyczyniło się do wzrostu oraz zwiększenia grubości włosów wśród myszy.

Posiadamy także polskie badanie z 2024 Załęcki et al., 2024, w którym porównano kurację olejku migdałowego do bimatoprostu. W 5 tygodni stosowania olejku migdałowego, zanotowano 30% wzrost gęstości brwi oraz ich wydłużenie o 26%.

Doczekaliśmy się już kilkunastu badań na temat olejków czy substancji odżywiających brwi i rzęsy, aczkolwiek prawie każde z nich ma wspólną cechę: substancje były aplikowane na włos kilkadziesiąt razy zanim wyciągnięto pozytywne wnioski w kontekście grubości, gęstości czy długości włosa. To zdecydowanie ogranicza potencjalny wpływ na czynniki wspominane wcześniej.

Botox, serum, koncentrat – obowiązkowy krok czy opłacalny dodatek?

Produkt odżywiający, jako ostatni krok laminacji, z pewnością jeszcze długo będzie budził wiele dyskusji oraz różnych, często skrajnych opinii. Jest tak pewnie przez to, że brakuje odpowiednich, szczegółowych badań oraz możliwości weryfikacji potencjalnych efektów przez Stylistkę są praktycznie niemożliwe.

Preparaty typu botox, mają z pewnością dużo szerszy i bardziej optymalny skład w kontekście nawilżenia i odżywienia niż sam 3. krok laminacji, przez co są wielką wartością dodaną dla osłabionych brwi czy rzęs po zabiegu oraz są świetnym startem codziennej pielęgnacji dla Klientki.

Z drugiej strony, musimy mieć świadomość, że raz nałożony botox czy serum, nie wystarczy, aby utrzymać włoski w perfekcyjnej kondycji, ani też nie wpłynie długotrwale na grubość, długość czy gęstość brwi/rzęs. W celu osiągnięcia takich rezultatów, trzeba stale edukować swoje Klientki w kwestii codziennej domowej pielęgnacji.

Pamiętajmy, że laminacja brwi czy rzęs, to chemiczny zabieg, który bardzo mocno ingeruje w strukturę włosa. Nieodpowiednio nawilżony oraz nieodżywiony odpowiednimi składnikami włos, może po zabiegu być słabszy, cieńszy, a nawet mieć problem ze wzrostem. To Twoim obowiązkiem jako Stylistki jest zadbanie o to, aby brwi i rzęsy Twojej Klientki, nie tylko nie były osłabione po zabiegu, ale także aby konsekwentnie polepszały swoją kondycję. Zdecydowanie łatwiej to osiągnąć, stosując odpowiednie kosmetyki oraz zachęcając do pielęgnacji domowej.